Są młodzi, spontaniczni, radośni, pełni energii i bardzo autentyczni w tym, co robią. Kochają poezję i muzykę - potrafią je naturalnie odczuwać, a swoje interpretacje umieją przekazać widzowi. Połączyła ich wspólna pasja muzyczna i cel - by śpiewać dla innych. Chociaż ich zespół nie ma jeszcze nazwy, a na koncie dopiero pierwsze występy, poszczycić się jednak mogą swoją zagorzałą publicznością, która wypełnia salę podczas występu do ostatniego miejsca.
Kim są, czym, poza wykonywaniem muzyki, zajmują się jeszcze członkowie tajemniczej formacji muzycznej bez nazwy, która 1 maja wystąpi w Piwnicy PodCieniami. Tak piszą o sobie...
Julita Dusza - flecistka, wokalistka, gitarzystka, szef. Te cztery słowa nie wystarczają, by dobrze opisać kwiat Kopernikańskiego chóru. Nazywana przez niektórych "podkarpackim da Vinci" - z racji szerokiej gamy zainteresowań. Nieodparty talent artystyczny - muzyczny i plastyczny, wespół z wrodzoną zdolnością organizacyjną i zamiłowaniem do górskich eskapad sprawiają, że daje się poznać jako prawdziwy wulkan energii. Kocha góry i zbiera punkty GOT (do małej złotej odznaki brakuje jej niespełna 100 punktów) :) Uczęszcza do szkoły muzycznej II stopnia w Krośnie. Znana z kilku biedronek osadzonych na swoim flecie (na pytania odnośnie ilości kropek nie odpowiadamy) oraz sukcesywnego zwalczania gwiazdorskich zapędów członków formacji. Gdyby nie jej anielska cierpliwość, temat występu pozostałby w sferze niespełnionych marzeń. Po przeczytaniu tej notatki powiedziała tylko: "Zostawię to bez komentarza..."
Aleksandra Kurcoń - wokalistka, uczennica szkoły muzycznej I stopnia w Krośnie, uczy się gry na wiolonczeli i śpiewu. Zawsze uśmiechnięta :) Posiada niewyczerpalny zapas entuzjazmu, którym z pełną premedytacją zaraża osoby ze swojego otoczenia. Zapalona turystka. Lubi prozę, w szczególności fantastykę, a także poezję. Sama mówi o sobie, że: "Nic wyjątkowego nie robi" :) Przeżyła kilka bliskich spotkań z "atakującą pizzą" ;) Zafascynowana Japonią i wszystkim, co z nią związane. Zna kilka zwrotów w języku japońskim, ogląda anime :) Poza tym lubi rock (progresywny) i metal.
Rafał Wityński - wokalista, na co dzień jest liderem zespołu Ars Amandi. Ma na koncie wiele występów publicznych, więc z biegiem czasu zapomina, co to jest trema ;) Gra na każdym instrumencie, który wpadnie mu w ręce (z lepszym lub gorszym skutkiem) :) Ostatnio szczególnie upodobał sobie skrzypce. Jego numerem popisowym na tym instrumencie jest utwór... "Wlazł kotek na płotek..." ;)
Dominik Jagieła - gitarzysta. Poza tym harcerz, ratownik, GOPR-owiec no i przede wszystkim student ;) Kocha góry i wędruje w każdych warunkach pogodowych (choćby i śnieg po pas lub rzeka błota pod nogami). Mimo że jest w zespole od niedawna, już otrzymał przydomek "Nasz człowiek" :) Nie lubi prowadzić długich rozmów telefonicznych, gdyż, jak sam tłumaczy, jest to w trosce o jego rękę (żeby sprawnie grać na gitarze) oraz ucho i gardło rozmówcy ;)
Maciej Śliwka - skrzypek, chociaż jak sam mówi, nie ma sentymentu do tego instrumentu ;) Jeśli nie gra akurat na skrzypcach (najczęściej bywa do tego przymuszony...) albo nie słucha Metalliki, to na pewno w tym czasie... gra na gitarze, na której mógłby grać 24h na dobę, zresztą..., albo uczy się grać na fortepianie ;) Uwielbia pierogi i mógłby je pochłaniać w nieograniczonej ilości - nawet przez 15 dni(!)
Mateusz Lisowski - gitarzysta, znany szerszej publiczności jako "Lisek" :) Basista zespołu Ars Amandi. Student AGH na Wydziale: Mechanika i Budowa Maszyn. Sam twierdzi, że rysunki tych skomplikowanych konstrukcji wychodzą mu coraz lepiej. Poza tym znany z nietuzinkowego poczucia humoru :) Rozmawiającego lub śmiejącego się "Liska" można usłyszeć nawet z bardzo dużej odległości ;) Dzięki swoim koleżankom z zespołu, dowiedział się, że herbaciane róże nazwę swą zawdzięczają barwie kwiatu, a nie jego aromatowi (czy smakowi) ;)
Mateusz Knap - pianista, najmłodszy członek naszego zespołu, uczeń II stopnia szkoły muzycznej. Gdy zasiada do fortepianu, w jego wykonaniu można usłyszeć prawdziwą listę przebojów, począwszy od Beatlesów, Coldplay czy Radiohead, skończywszy na... psalmach i pieśniach kościelnych ;) Znany z brawurowego wykonania "Let It Be". Jego ulubionym przedmiotem w szkole muzycznej jest kształcenie słuchu. Szczególnie ubóstwia pisanie dyktand rytmicznych i rytmiczno-melodycznych ;) Poza muzyką, jest czołowym zawodnikiem drużyny piłkarskiej "Burza Rogi". Pisze teksty i wiersze, głęboko poruszające ludzkie emocje ;) Uwielbia rock progresywny.
W pierwszy majowy wieczór zaśpiewają o miłości, o tym, jak ją odczuwają, rozumieją, postrzegają - jak przeżywają ją muzycznie, bo czyż nie wszyscy uczymy się miłości "...jak pierwszych kroków..."?
Muzeum Rzemiosła w Krośnie zaprasza 1 maja, o godz. 18.00 do Piwnicy PodCieniami na koncert poezji śpiewanej. Wstęp wolny.